Tragiczny wypadek w Zakępiu
Łukowscy policjanci ustalają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj po wieczorem w miejscowości Zakępie. Kierujący polonezem caro stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Samochodem podróżowały trzy osoby. Jedna z nich zginęła na miejscu. Dwie zostały przewiezione do szpitala.
-
załącznik
Do zdarzenia doszło o godzinie 17:30 na łuku drogi łączącej Zakępie z Adamowem.
Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem polonez caro nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku, czego na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.
Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem polonez caro nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku, czego na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.
Policję o wypadku powiadomił 31-letni mężczyzna, który przejeżdżał drogą i zauważył uszkodzonego poloneza. Samochodem podróżowały trzy osoby. Jeden z pasażerów, 30-letni mężczyzna z gminy Serokomla, zginął na miejscu. Drugi pasażer, 36-letni mieszkaniec tej samej gminy, doznał poważnych obrażeń ciała i został uwięziony w uszkodzonym pojeździe. Został z niego wydobyty przez strażaków przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Strażacy musieli także wyciąć zwłoki z uszkodzonego pojazdu. W pobliżu pojazdu, w rowie leżał kolejny ranny. 26-latek najprawdopodobniej kierował polonezem i został z niego wyrzucony w chwili uderzenia w drzewo. Obaj ranni zostali przewiezieni do szpitala. Pobrano od nich krew do badań na zawartość alkoholu.
Teraz policjanci ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia.