Zatrzymany po jednym dniu z amfetaminą w bagażniku.
Wczoraj łukowscy kryminalni zatrzymali 30-letniego mężczyznę poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna był poszukiwany od niespełna 24 godzin. Podczas przeszukania jego samochodu funkcjonariusze odnaleźli tysiąc porcji amfetaminy. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
-
załącznik
Łukowscy policjanci we wtorek otrzymali nakaz zatrzymania 30-letniego mieszkańca Łukowa. Mężczyzna miał trafić do aresztu w celu odbycia kary pozbawienia wolności za grożenie innej osobie przestępstwem. Następnego dnia łukowscy kryminalni ustalili, że poszukiwany może pojawić się we własnym mieszkaniu. Z informacji jakie posiadali funkcjonariusze wynikało, że mężczyzna może mieć przy sobie narkotyki.
Policjanci czekali na mężczyznę przed jego mieszkaniem. Po kilkudziesięciu minutach zauważyli jak na parking wjeżdża samochód w którym siedzi 30-latek. Funkcjonariusze zablokowali wyjazd z parkingu i zatrzymali poszukiwanego.
Mężczyzna podczas zatrzymania był agresywny i nie chciał wyjść z samochodu. Po chwili został obezwładniony. Podczas przeszukania samochodu w bagażniku, w specjalnie wykonanej skrytce pod kołem zapasowym, policjanci odnaleźli 1000 porcji amfetaminy o czarnorynkowej wartości ponad cztery tysiące złotych.
Funkcjonariusze ustalają skąd mężczyzna miał narkotyki i czy nie zajmował się ich rozprowadzaniem. Tomasz C. po przesłuchaniu zostanie przewieziony do zakładu karnego. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.