Aktualności

Zatrzymano podejrzanego o podpalenie.

W środku nocy podpalił budynek mieszkalny, w którym mieszkało pięć rodzin. Ogień zniszczył konstrukcję dachu i spowodował uszkodzenia budynku. Po upływie półtorej doby podejrzany o podpalenie 32-letni mieszkaniec Łukowa został zatrzymany.

 

Do pożaru doszło w nocy 11 listopada 2008 roku około godziny 130 w Łukowie przy ul. Żelechowskiej. Jest to adres dobrze znany policjantom, ponieważ w ciągu roku policjanci interweniowali tam kilkadziesiąt razy. Powodem tych interwencji były przede wszystkim awantury wywoływane przez osoby nietrzeźwe. W czasie pożaru w budynku spało osiem osób, w tym dzieci. Ogień zauważył mężczyzna, który wracał do mieszkania. Zaalarmowani mieszkańcy opuścili budynek, a przybyli na miejsce strażacy ugasili pożar. Pierwsze ustalenia wskazywały, że mogło dojść do zaprószenia ognia. Podjęte czynności wykazały jednak, że ogień został celowo przez kogoś podłożony. Straty spowodowane przez ogień wyliczono na kwotę 50.000 zł. Budynek został poważnie uszkodzony.

Policjanci prowadzący czynności szybko ustalili podejrzanego 32-letniego mieszkańca Łukowa i po upływie półtorej doby od pożaru zatrzymali go do wyjaśnienia. Podejrzanemu postawiono zarzuty uszkodzenia mienia przez podpalenie oraz narażenie na niebezpieczeństwo mieszkańców budynku. Za popełnienie tych przestępstw grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był w przeszłości notowany, w tym za uszkodzenie mienia przez podpalenie.

Powrót na górę strony