Aktualności

Policjanci poszukują oszustów.

Policja poszukuje oszustów, których ofiarą padł 70-letni mężczyzna. Wczoraj po południu w Łukowie dwóch przestępców wmówiło mu, że może okazyjnie kupić złote monety. Mężczyzna za 88 rzekomo złotych monet zapłacił 64.000 złotych.

Łukowscy policjanci poszukują oszustów, którzy tak omotali 70-letniego mężczyznę, że kupił od nich rzekomo złote monety. Mężczyzna przyjechał do Łukowa i udał się do banku, gdzie sprawdził stan swojego konta. Następnie udał się do pobliskiego sklepu. Gdy wyszedł ze sklepu podszedł do niego nieznany mu i niechlujnie ubrany mężczyzna, który zaczął coś do niego mówić po rosyjsku.
Pokrzywdzony nie rozumiał, dlatego poprosił przechodzącego obok elegancko ubranego mężczyznę o przetłumaczenie. Dwaj nieznajomi porozmawiali przez chwilę, po czym elegancko ubrany osobnik powiedział, że mężczyzna używający języka rosyjskiego pyta o jubilera, bo ma do sprzedania złote monety po 800 złotych za sztukę. Elegancko ubrany mężczyzna oświadczył, że jest notariuszem i sam kupił jedną monetę płacąc 800 złotych oraz oświadczając, że musi ją sprawdzić. Następnie odszedł twierdząc, że idzie do jubilera. Po upływie około 10 minut wrócił mówiąc, że monety są złote oraz, że sprzedał swoją za 1.200 złotych. Następnie zatelefonował twierdząc, że rozmawia z jubilerem. Po chwili przekazał telefon pokrzywdzonemu. Rzekomy jubiler zgodził się kupić od 70-latka większą ilość monet w cenie po 1.350 złotych za sztukę.
Pokrzywdzony był już przekonany, że trafiła mu się okazja do pomnożenia swoich pieniędzy. Poszedł ponownie do banku i wypłacił pieniądze z konta. Wrócił do oszustów, którzy na niego czekali z monetami. Za 88 monet zapłacił 64.000 złotych. Po wymianie oszuści zniknęli, a pokrzywdzony został z niewiele wartymi monetami „one penny”.
Łukowscy policjanci poszukują oszustów i osób, którzy ich widzieli. Sprawca, który sprzedał monety miał około 50 lat, ubrany był w czarną kurtkę, ciemne spodnie oraz czapkę z daszkiem i nausznikami zawiązanymi do góry. Drugi, elegancko ubrany sprawca miał około 170-175 cm wzrostu, ubrany był w jasna kurtkę, ciemne spodnie oraz białe sznurowane buty.
 
Przypominamy, że oszuści stosują różne metody, aby zdobyć nasze zaufanie celem wyłudzenia od nas pieniędzy. Apelujemy o ostrożność, rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Nie wierzmy w takie okazje do pomnożenia majątku, ponieważ najczęściej kryją się za nimi oszuści.
Powrót na górę strony